niedziela, 23 lutego 2014

Sukienki i tiule.

Coraz więcej czasu spędzam pomagając siostrze zorganizować jej wesele. Zarezerwowałyśmy już weselną salę, mamy kapelę, właściwie wszystko z wyjątkiem… sukni ślubnej. Ala nadal nie potrafi się na nic zdecydować. Jaka to radość, że mam to już za sobą! Osobiście kupiłam suknię ślubną dosyć szybko, miałam wymarzoną sukienkę od dłuższego czasu. Jednak Ala jest zupełnie inną osobą – próbuje znaleźć coś, w czym od razu się zakocha. Najpewniej wezmę moją siostrzyczkę do Wrocławia. Znajome z pracy mówiły mi o salonie mody ślubnej, w którym dwie spośród nich kupiły swoją suknię! Więc i może Ala coś tam znajdzie? Jeśli jesteś zaciekawiona tym tematem, zajrzyj tutaj: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz