piątek, 24 stycznia 2014

Mój kot nie boi się wizyt u weterynarza.

Jestem ogromną fanką zwierząt, więc od kilkunastu lat mam u siebie kota. Mimo, że bardzo się o niego troszczę, to nie jestem w stanie go ochronić przed wszelkimi urazami. Kilka dni temu mój kot zwichnął łapkę, dlatego musiałam od razu go zawieźć do weterynarza. Na szczęście od dawna chodzę do mojej ulubionej kliniki. Klinikę weterynaryjną poszukałam tutaj: Klinikavet i od razu miałam pewność, że to prawidłowy wybór. Najbardziej jest dla mnie ważna profesjonalna opieka i obszerny zakres oferowanych usług i wykonywanych badań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz