sobota, 25 stycznia 2014

Dodatki na ślub i kolację weselną

Aktualnie, tygodnie spędzam w głównej mierze na organizowaniu ślubu mojej siostry. Powoli już prawie koniec – jest muzyka, jest catering… Ale wciąż nie ma sukni ślubnej. Jaka to radość, że sama mam to za sobą! Osobiście kupiłam sukienkę całkiem szybko, wiedziałam, czego chcę. Ale Ala jest zupełnie inna – stara się szukać czegoś, w czym zauroczy się od samego początku. Nie narzekam! Świetnie rozumiem problemy Ali. Chce pięknie wyglądać, a równocześnie nie chce wydać wszystkich pieniędzy. Prawdopodobnie w następnym tygodniu wezmę Alę do Wrocławia, rzekomo jest tam kilka interesujących galerii mody ślubnej. Jeżeli jesteś zainteresowana tym tematem, zerknij tutaj: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz