



  Z samego rana lubię poćwiczyć, więc już na  porządne śniadanie przed wyjściem z mieszkania   brakuje mi czasu.      Pora obiadowa, to pół godziny, które zawsze  przebiega tak samo – zamawiamy z Szyperskiej: 
Bistro  Szyperska, jakieś warzywka w sosie lub penne  ze szpinakiem.      I właśnie przez te obiadki z koleżankami z  biura jeszcze bardziej lubię swoją pracę.    
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz